Historia

KATEDRA  ŚW. MIKOŁAJA W ELBLĄGU

Uwagę turystów z którejkolwiek świata strony przybywających do Elbląga, już z daleka zwraca na siebie potężna, 97-metrowej wysokości wieża katedry św. Mikołaja. Gdy jadą jedną z trzech dróg górzystych: z Warszawy, Fromborka czy Ornety, jest ona raz po raz widoczna i równie często za wzniesieniami się chowa. Zdążającym od równinnych Żuław Gdańskich lub Malborskich ukazuje się przekrętnie to z prawej, to z lewej strony drogi, z każdą chwilą potężniejąc. Kościół św. Mikołaja od dawna stanowił symbol hanzeatyckiego niegdyś miasta i to mimo klęsk i katastrof, jakie go spotkały. Dziś również jest głównym punktem odniesienia nie tylko odradzającego się z gruzów Starego Miasta, lecz w większej jeszcze mierze powstałej w roku 1992 Diecezji.

POWSTANIE MIASTA I KOŚCIOŁA

Książę Konrad Mazowiecki, pragnąc uchronić swoje dziedzictwo przed łupieżczymi napadami Prusów i jednocześnie pozyskać ich dla chrześcijaństwa, sprowadził w roku 1225 niemiecki zakon rycerski ? Krzyżaków. Ci, zapewniwszy sobie poparcie papieża i cesarza, rozpoczęli akcję podboju ziem pruskich i tworzenia własnego państwa. W roku 1231 pod wodzą mistrza krajowego Herrmanna Balka Krzyżacy przekroczyli pod Toruniem Wisłę i rozpoczęli pochód na północ. W roku 1237 założyli na terenie dzisiejszego Elbląga swój gród i dali początek miastu. Zbudowany przez nich zamek był w latach 1251 ? 1309 stolicą krzyżacką, aż do czasów przeniesienia jej do Malborka. Nowi mieszkańcy Elbląga otrzymali od Krzyżaków prawo lubeckie (dość ograniczone), które jednakże przyznawało im znaczne przywileje. Obowiązywało ono do roku 1772, to jest do zajęcia Elbląga przez króla pruskiego Fryderyka II.

Z  HISTORII KOŚCIOŁA ŚW. MIKOŁAJA

Pierwsi osiedleńcy w Elblągu rekrutowali się w znacznej mierze z młodych lubeczan i mieszkańców innych miejscowości westfalskich. Przenosząc ze sobą ojczyste obyczaje, zadbali również o opiekę duszpasterską. Pierwsza, zapewne prowizoryczna, świątynia stanęła pośrodku zakładanego miasta około 1240 roku. Poświęcono ją patronowi żeglarzy ? św. Mikołajowi.

Być może, to właśnie jej fragmenty zachowały się w obecnym prezbiterium w formie łuków z cegły gotyckiej o wiązaniu wendyjskim, które jako pierwsze było stosowane w krzyżackich Prusach. Pierwszym proboszczem parafii elbląskiej był Gogefriedus, wspomniany w dokumencie z roku 1246. Pod koniec wieku XIII ludność miasta wzrastała do tego stopnia, że zachodziła potrzeba rozbudowy kościoła. Powstała wtedy trójnawowa świątynia halowa z portalami w nawach bocznych, z których szczególną uwagę zwraca na siebie portal północny, ze śladami pierwotnej, pięknej terakoty. W pełni rozkwitu gotyku, w latach 1330 ? 1380 przebudowano kościół nadając mu wygląd bazyliki, z której główna nawa przewyższała nawy boczne.

Następne przebudowy w wieku XIV i XV dały kościołowi św. Mikołaja wygląd późnogotyckiej świątyni halowej, zwieńczonej sklepieniem gwieździstym. Od strony głównego ciągu komunikacyjnego, jaki stanowiła rzeka Elbląg, upiększono kościół trzema wieżami, z których środkowa otrzymała w roku 1598 piękny renesansowy hełm i mieściła w sobie siedem dzwonów.

Wymiary świątyni wynosiły wówczas, bez uwzględnienia wieży: 50,5 m długości, 28,5 m szerokości i 23 m wysokości. Nad tym ostatnim poziomem rozpoczynało się dopiero sklepienie. Niestety nie zachowało się do dzisiaj zbyt wiele przekazów, ponieważ dopiero od wieku XIX zaczęto wykazywać więcej zrozumienia dla dokumentacji zabytków. Wśród historyków sztuki, którzy starali się odtworzyć wygląd zewnętrzny i wewnętrzny kościoła, należy wymienić: Horsta Stobbego, Karla Haukego, Hansa Schmaucha i Bernharda Schmida. Wielką wartość przedstawia również sztych wykonany w roku 1737 przez J. Fr. Enderscha.

Budowniczowie i dobroczyńcy kościoła św. Mikołaja pozostawali na ogół w cieniu anonimowości. Szczęśliwie zachowały się nazwiska niektórych. Jednym z nich był Johannes Grölle, którego płyta nagrobna z roku 1355 zachowała się do naszych czasów. Znakomitym znawcą i fundatorem wielu dzieł sztuki był proboszcz Nikolaus Wulsack, wykształcony w Pradze i w swoim czasie profesor tamtejszego uniwersytetu. Z ufundowanych przez niego dzieł należy wymienić Grupę Ukrzyżowania, figury dwunastu apostołów oraz ponadnaturalnej wielkości figurę św. Mikołaja. Niestety, wiele innych elementów wyposażenia zginęło w czasie zmiennych losów kościoła św. Mikołaja od reformacji po pożaru w roku 1777.

POŻAR KOŚCIOŁA W ROKU 1777

W dniu 26 kwietnia 1777 roku nad miastem rozszalała się burza. Jedyne wyładowanie atmosferyczne uderzyło wieżę, która stanęła w płomieniach. Społeczeństwo Elbląga z wielkim poświęceniem próbowało ratować tę ozdobę i dumę miasta, jednakże nadaremnie. Zdołano wynieść część wyposażenia, lecz nie powstrzymano ognia, który strawił wieże i dach kościoła oraz uszkodził sklepienie. Po pewnym czasie runęło ono niszcząc główny ołtarz. W trudnej sytuacji finansowej rozpoczęto odbudowę od obniżenia o 6 m nadpa­lonych murów, rozebrania wież i położenia dwuspadowego dachu na miejsce poprzedniego trójkalenicowego. Usiłowano wówczas nadać wnętrzu kościoła wygląd barokowy, co osiągnięto przez otynkowanie ścian i filarów oraz przemalowanie białą farbą wszystkich polichromowanych w poprzednim okresie rzeźb. Wieża została odbudowana dopiero po 130 latach. Poświęcono ją w dniu 24 października 1906 roku. Jej renesansowe zakończenie wraz z krzyżem góruje obecnie na wysokości 97 metrów, co stawia ją w rzędzie najwyższych w północnej Polsce.

KATAKLIZMY II WOJNY ŚWIATOWEJ

Totalitaryzm hitlerowski nie dopuszczał na dłuższą metę istnienia jakiegokolwiek innego ośrodka dyspozycyjnego. Jedynym autorytetem miała być partia i jej ideologia. Ostatni niemiecki proboszcz parafii św. Mikołaja Arthur Kather przeciwstawiał się zarządzeniom władz i bronił prześladowanych. Szczególną troską otoczył polskich robotników przymusowych, dla których odprawiał nabożeństwa. Słało się to przyczyną jego usunięcia w dniu 12 września 1940 roku. W ciąga pięciu godzin musiał opuścić miasto i Prusy, i to wraz z dwoma wikarymi: Adolfem Steinhauerem i Johannesem Ewersem. Po śmierci ostatniego niemieckiego biskupa warmińskiego Maximiliana Kallera został wikariuszem kapitulnym tej diecezji i był nim w latach 1947 ? 1957, aż do swej śmierci. W styczniu 1945 roku Stare Miasto Elbląg zostało ogłoszone twierdzą i w związku z tym, w wyniku ostrzeliwania uległo całkowitemu zniszczeniu. W dniu Matki Boskiej Gromnicznej 2 lutego 1945 roku spłonęła ponownie świątynia Staromiejska. Jako przedziwny symbol trwałości wśród zniszczeń pozostało miedziane pokrycie ostatniej kondygnacji wieży, umieszczone na konstrukcji stalowej, a wraz z nim imponujący krzyż. Szczęśliwie uratowano wiele z gotyckiego wyposażenia kościoła, które przed nadejściem frontu było umieszczone w różnych świątyniach podelbląskich, natomiast późniejsze elementy wyposażenia barokowego uległy całko­witemu zniszczeniu.

TRUDNOŚCI  Z ODBUDOWĄ KOŚCIOŁA

W pierwszych latach powojennych prawie nie do pomyślenia była odbudowa znajdującego się w morzu ruin kościoła św. Mikołaja. Dopiero w roku 1949 podjął się tego dzieła ks. dziekan Wacław Hipsz.

Odbudowę rozpoczęto od usuwania pięciometrowej warstwy gruzu. Ze względu na odchylenia jakiemu uległy filary, poprzestano na związaniu ich za pomocą żelbetowego stropu. Prześladowanie duchowieństwa nie pozwoliło na kontynuowanie tych prac. Ks. Hipsz został 13 lutego 1951 roku wysiedlony z Elbląga. Dopiero od roku 1954 ks. Gedymin Pilecki podjął się konstrukcji nowego tym razem trójkalenicowego dachu, wykonanego z żelbetu. Również jego dziełem było pokrycie wieży blachą ocynkowaną. Od roku 1968 aż do  2005 proboszczem parafii św. Mikołaja, parafii Katedralnej od roku 1992, był Ks. Infułat dr Mieczysław Józefczyk, Protonotariusz Apostolski, Wikariusz Generalny i Konserwator Zabytków Diecezji Elbląskiej. Obecnie Proboszczem jest Ks. Prałat Stanisław Błaszkowski, Dziekan Elbląskiej Kapituły Katedralnej.

Budynki parafialne i rezydencja biskupa zostały odbudowane w latach 1969-1973 oraz 1982-1984. W latach 1969-1989 zostały wykonane witraże w kościele. W roku 1993 wieża katedralna została pokryta blachą miedzianą, a w roku 1999 nastąpił kapitalny remont konstrukcji dachowej i całkowita wymiana poszycia dachowego katedry. Przez dziesiątki lat prace te były wykonywane tylko dzięki ofiarności wiernych. Ostatnio pomoc materialną okazały: Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej i Fundacja Biskupa Maximiliana Kallera. W długiej swojej historii kościół św. Mikołaja kilkakrotnie znajdował się w posiadaniu ewangelików, którzy przyczynili się również wydatnie do jego upiększenia. Dzisiaj również napawa on dumą i radością przedstawicieli obu wyznań chrześcijańskich.

Ks. Infułat dr Mieczysław Józefczyk